W niedzielę czekała nas szybka pobudka. Po wspólnej modlitwie i sprawnym śniadaniu zameldowaliśmy się w autokarze, by wyruszyć do Chęcin, gdzie mieliśmy zarezerwowane zwiedzanie chyba najpiękniejszej jaskini w Polsce o nazwie "Raj". W tym dniu zabraliśmy ze sobą kurtki przeciwdeszczowe i parasole, ponieważ prognozy pogody nie były zbyt optymistyczne. Po raz pierwszy na naszym wyjeździe padał deszcz.
Po dotarciu na miejsce ksiądz podzielił nas na grupy, w których miało odbyć się zwiedzanie jaskini. Dla wielu ministrantów była to pierwsza w życiu wizyta w takim miejscu, dlatego bardzo ciekawi wrażeń szybko zgromadziliśmy się wokół naszych przewodników, którzy mieli nam opowiedzieć o jakini i poprowadzić nas w głąb. Przewodnicy bardzo ciekawie opowiadali o historii jaskini, jej ciekawostkach i pięknych naciekach skalnych (tworzących się przez tysiące lat), które mogliśmy obserwować. Podziemna trasa i piękno tego miejsca sprawiły, że z pewnością na długo zapamiętamy to, co zobaczyliśmy.
Następnie wyruszyliśmy w kierunku Jędrzejowa, gdzie znajduje się najstarsze cysterskie opactwo w Polsce. Mieliśmy okazję uczestniczyć tam w Eucharystii, sprawowanej wspólnie z miejscowymi parafianami. Po Mszy św. jesden z braci zakonnych oprowadził nas po dostojnym i niezwykle starym opactwie. Pokazał najwaniejsze miejsca w klasztorze i podzielił się z nami wieloma ciekawymi opowieściami dotyczącymi tego miejsca i historii zakonu cystersów.
Ze względu na ciągle ulewnie padający deszcz, zdecydowaliśmy się wrócić wcześniej do naszego ośrodka. Po dotarciu na miejse na chłopców czekał obiad a po nim ciekawy film, który obejrzeliśmy w sali audiowizualnej. Po kolacji przyszedł czas na wręczenie nagród i medali w konkursach, które zostały przeprowadzone podczas naszego wyjazdu - wszystkim zwycięzcom gratulujemy.