Stowej synek..
09:25 , 07-10-2018
Stowej synek..

p. Urszula Milek:

Stowej synek,wyłaź z koja woło mama rano.
Zaroz zaczniesz służba swoja gęba durch zaspano.
Leca gibko do babińca, bo już za piytnoście.
Wyrżnył orła żech o winca, zatarasowali dojście.
Komża pryndko i sutanka kragla jeszcze ni mom.
Czeko siostra zakrystianka z uśmiechniętą miną.
Nasz ksiądz Paweł nadlatuje pryndko się oblyko
On nas zawsze uratuje I jakoś to pyko.
Potym dzwonki, gong, ampułki i Msza nom przeleci.
Ksiądz się dziwo czujnym okiem dyć my yno dzieci.
Momy zbiórki i wycieczki sztyjc cosik się dzieje;
Śmiechu momy pełne beczki kożdy się tu śmieje.
Choć nie powiym za uszami kożdy z nos coś mo
Przechibane mo ksiądz z nami, ale on to zno.
Tu aniołki tam miglanci kożdy inny jest
Tacy z nas są MINISTRANCI jo im pszaja fest.