Wyjazd do Kaczyna - dzień 5 (18.08.2017) cz. 2
22:12 , 27-08-2017

Piątek rozpoczęliśmy modlitwą poranną. Następnie po zjedzeniu śniadania ruszyliśmy autokarem do Energetycznego Centrum Nauki w Kielcach. Tam mogliśmy dowiedzieć się wiele o energii, która nas otacza. Obejrzeliśmy film na temat wytwarzania energii, zastosowania różnych paliw w przemyśle oraz codziennym życiu. Wśród różnych stanowisk mogliśmy m.in. samodzielnie wyprodukować prąd na ogromnym kołowrocie, stworzyć różnego rodzaju połączenia elektryczne. Mogliśmy uruchomić podajnik taśmowy, którym za pomocą kołowrotka oraz licznych zębatek transportowaliśmy czarne plastikowe piłeczki, które miały imitować węgiel. Sprawdzaliśmy siłę naszych nóg, podczas produkowania prądu na rowerkach wspólnie rywalizując.

Następnym punktem naszej wycieczki był stadion Korony Kielce, na którym mogliśmy wcielić się w kibiców klubu podczas meczu lub samych zawodników siedzących na ławce rezerwowych. Najmłodsi urządzali sobie wyścigi dookoła murawy. Po zrobieniu pamiątkowego zdjęcia ruszyliśmy wraz z naszym przewodnikiem panem Konradem do starej części Kielc.

Podczas wędrówki dowiedzieliśmy się wielu ciekawych informacji dotyczących Kielc i historii miasta. Dotarliśmy do Katedry, w której chwilę się pomodliliśmy. Następnie ruszyliśmy za Katedrę, gdzie znajduje się pałac i plac Biskupów krakowskich. Pan Konrad opowiadał nam o tych pięknych budowlach. Po czym wyruszyliśmy drogą wiodącą przez park do autokaru, który przewiózł nas do Geocentrum w Kamieniołomie Wietrznia.

Najciekawszym punktem okazała się samodzielna możliwość zrobienia sobie pamiątki, tzn. otrzymaliśmy kawałek wapienia dewońskiego, który samodzielnie musieliśmy wyszlifować. Następnie ruszyliśmy na zwiedzanie wystawy, która zapierała dech w piersi dzięki odtworzonym modelom zwierząt pochodzących z dewonu (czwarty okres ery paleozoicznej). Na zakończenie wizyty w Geocentrum odbyliśmy podróż wewnątrz ziemi, dzięki kinie 7D.

Następnie ruszyliśmy do naszego ośrodka, gdzie mogliśmy nieco odpocząć lub pograć w piłkę. Po całym bardzo emocjonującym dniu podziękowaliśmy Bogu podczas Mszy Świętej. Potem przyszedł czas na toaletę wieczorną oraz sen, aby zregenerować siły na kolejny dzień pełen emocji.

Autor: an. kan. Jakub Winsławski