Wyjazd do Francji i Niemiec (10-21.08.2019) dzień 8 (sobota) cz. 2
14:20 , 27-08-2019

Bon jur...
Tymi słowami zaczynaliśmy każdy nowy dzień na francuskiej ziemi gdzie mieliśmy przyjemność gościć w Polskiej Misji Katolickiej w Francji. Już po Mszy św w Niedobczycach udaliśmy się autokarem do dalekiej Francji. Dla niektórych była to podróż marzeń a nawet życia. Po wyczerpującej podróży na miejscu przywitała nas siostra Katarzyna i po zakwaterowaniu, my
opiekunowie z ks. Pawłem urządziliśmy gigantyczny grill. W kolejnym dniu, bladym świtem po śniadaniu, które z kolei przygotowały siostry udaliśmy się na podbój stolicy. Paryż przywitał nas wspaniałą pogodą.

Jedną z wielu atrakcji była wieża Eiffla, na którą wszyscy ministranci udali się z ciekawością. Kolejnym punktem spośród wielu, było zwiedzenie najważniejszych zabytków Francji. Mogliśmy podziwiać Łuk Triumfalny, gdzie było widać całą panoramę Paryża ,Pola Elizejskie,Stadion Narodowy -Stade de France, Muzeum Technik  ,przepiękny Wersal i jego ogrody, Luwr oraz rejs po
Sekwanie. Ogromne wrażeniem na nas i na setkach turystów, zrobiło wejście w strojach liturgicznych do przepięknej Bazyliki SacreCoeur, gdzie przez 24 godziny dzień w dzień trwa adoracja Najświętszego Sakramentu. Wtedy też łzy popłynęły po policzku gdzie w ciszy i zadumie rozbrzmiewa polski śpiew: Niechaj będzie pochwalony przenajświętszy Sakrament ...
Turyści, którzy przebywali w bazylice zaczęli nas fotografować , bo nie mogli uwierzyć, że w dzisiejszych czasach młodzi ludzie są oddani Kościołowi w tak licznej grupie. Był to piękny przykład, że my Polacy nie poddajemy się i stanowimy jeden wspólny, tętniący młody Kościół.


Kolejnym punktem naszego wyjazdu był przejazd do serca politycznego Europy, mianowicie do Euro Parlamentu w Sztrasburgu. Każdy z nas zobaczył na własne oczy gdzie są podejmowane  ważne decyzje dotyczące również naszego kraju. W kolejnych dniach przyszło nam opuścić Francję i udaliśmy się w drugą cześć naszej wyprawy, mianowicie do Niemiec, do małego miasteczka Kippenheim. Już po wyjściu z autokaru przywitała nas Pani Boni, która jest ciocią naszego Ks Pawła i to dzięki niej mogliśmy przebywać na niemieckiej ziemi. Znowu nie mogłem się wraz z żoną nadziwić z jaką życzliwością i gościnnością zostaliśmy przyjęci przez mieszkańców.


W Niemczech zwiedziliśmy również przepiękne miejscowości takie jak Rasttat gdzie mogliśmy zobaczyć fabrykę Mercedesa. Zawitaliśmy również do znanego kurortu jakim jest Schwarzwald gdzie mogliśmy podziwiać Jezioro Mummelsee. Miasteczko Heidelberg również nas mile zaskoczyło swą historią i malowniczymi widokami , niestety brak nam słów by przelać na papier to co mogliśmy przeżyć i zobaczyć. 
Jako szczęśliwi rodzice dwóch synów,którzy są ministrantami jesteśmy wdzięczni ks. Pawłowi, że zabrał nas w tą podróż ze sobą jako opiekunowie, oraz dziękujemy innym rodzicom za zaufanie w opiece nad swoimi pociechami.

Szczęśliwi rodzice: Mirka i Wojciech Piecowscy ROJBER FAMILY