W pierwszą sobotę marca najstarsza kategoria wiekowa ministrantów z naszej parafii brała udział w drugim etapie turnieju diecezjalnego. Po awansie z grupy pod koniec stycznia w nie najlepszym stylu, nasi ministranci postanowili wziąć się za siebie i w końcu zagrać porządną piłkę. Już w pierwszym meczu było widać, że styl gry zmienił się diametralnie w porównaniu z dniem 26 stycznia. Od samego początku meczu z Radlinem II w 1/8 finału kontrolowali przebieg spotkania. Po paru minutach świetne podanie od Tymka z autu w powietrzu przyjął Szymon, minął bramkarza i pewnie wykończył do pustej bramki na 1-0. Później nasi zawodnicy nie dawali rywalom dojść pod swoje pole karne, a sami próbowali zagrozić. Ostatecznie bramka Szymona była jedyną w tym meczu co oznaczało, że pomarańczowi awansowali do ćwierćfinałów. W tej fazie turnieju los padł na drużynę z Halemby. Od samego początku można było zauważyć, że będzie to wyrównane spotkanie do końca. Akcja za akcje i to przeciwnicy jako pierwsi zdobyli bramkę. Na odpowiedź naszych zawodników nie trzeba było czekać długo, bo już po kilku chwilach piękny rajd od własnej połowy Szymona zakończył się jego strzałem przy samym słupku i mecz zaczynał się jakby od nowa, gdyż na tablicy wyników widniał wynik remisowy. Niestety po paru minutach przy błędzie naszych zawodników rywale po raz kolejny zdobyli bramkę. Po tym ciosie pomarańczowi przycisnęli rywali, ale oni z chłodną głową, mimo kilku zagrożeń, dowieźli korzystny wynik do końca, a ministranci z naszej parafii musieli pogodzić się z porażką. Porażka w ¼ finału na pewno nie była przyjemna, ale tak to już w futbolu bywa. Zapraszamy do śledzenia relacji z turniejów młodszych grup wiekowych już w najbliższą sobotę!

Autor: Sz. Durczok