Dnia 19 stycznia, razem z ministrantami, rodzicami i księdzem wyjechaliśmy na coroczne spotkanie z ministrantami z całej Archidiecezji Katowickiej, czyli na kolędowanie do Panewnik. Dzień zaczęliśmy razem ze wschodem słońca, zbiórką o 7:30, po której udaliśmy się w drogę. Po około godzinie dojechaliśmy do Panewnik i mieliśmy jeszcze sporo czasu przed rozpoczęciem, a więc udaliśmy się zwiedzić dwie atrakcje. Pierwszą był wyjątkowa, bo ruchoma stajenka. Można było w niej zobaczyć nie tylko postacie takie, jak w każdej, lecz nawet Papieża, księży czy siostry zakonne modlące się przy żłóbku. Następnie, przeszliśmy do żywej stajenki, gdzie były żywe konie, baranki, czy inne zwierzęta gospodarskie, a nawet Alpaki. Te dwie stajenki bardzo się spodobały ministrantom. Coroczna atrakcja nadal im się nie nudzi. O 10 poszliśmy do kościoła i w strojach liturgicznych rozpoczęliśmy kolędowanie oraz adorację pana Jezusa. Tłumy w Bazylice były ogromne, a widok tylu ministrantów w strojach, śpiewających i modlących się był piękny. Po krótkiej adoracji, rozpoczęła się Msza św której przewodniczył ksiądz Biskup Marek Szkudło. Gdy Eucharystia się zakończyła, udaliśmy się na poczęstunek w salce obok, a także na losowanie, gdzie kilku naszych "szczęśliwców" wygrało przeróżne nagrody. Tutaj kończy się samo kolędowanie i pobyt w Panewnikach, ale nastała pora na to na co wszyscy czekali, czyli wizytę w ulubionej restauracji Rojbrów, McDonalds. W drodze powrotnej wstąpiliśmy tam na dłuższą chwilę i najedzeni i zadowoleni z wyjazdu, wróciliśmy około 15 na parafię. To był ciekawy dzień, zwłaszcza dla nowych kandydatów, każdy wydawał się być ucieszony podczas wyjazdu, i było to ciekawe i wartościowe wydarzenie dla całej wspólnoty ministrantów naszej archidiecezji.
Autor: An. kan. Jan Ignacek
