Dnia 20 stycznia 2018 r. odbyło się coroczne kolędowanie ministrantów w Katowickich Panewnikach. Już po raz drugi wzięliśmy w nim udział. Pod opieką ks. Pawła oraz trójki rodziców: mamy Igora Kostki, pana Adama i pana Stasia. Wyruszyliśmy do Panewnik już o godzinie 7:45.

W tegorocznym kolędowaniu wzięło udział aż 60 ministrantów naszej parafii. Po niespełna godzinnej podróży znaleźliśmy się już u celu naszej podróży. Na miejscu zwiedziliśmy ruchomą stajenkę, która jak co roku była wielką atrakcją dla najmłodszych, z zainteresowaniem nasi milusińscy analizowali: „Jak to się rusza?". Po przejściu ruchomej stajenki przyszła pora na tą żywą. Tutaj górę wziął panujący tam specyficzny zapach, większe zainteresowanie wykazali starsi ministranci, ale były odstępstwa od tej reguły.

    Po zwiedzaniu wyruszyliśmy do autokaru po stroje liturgiczne, aby następnie przygotować się do kolędowania oraz centralnego punktu naszego pielgrzymowania, czyli Mszy świętej. Nabożeństwu kolędowemu przewodniczył ks. Cezariusz Wala, archidiecezjalny duszpasterz ministrantów. Podczas Mszy natomiast ks. biskup Adam Wodarczyk, który również wygłosił słowo Boże do wszystkich zgromadzonych na celebracji Mszy Świętej. Po Eucharystii wykonaliśmy zdjęcie pamiątkowe przed ołtarzem głównym.

    Po uczcie duchowej przyszedł czas na ucztę cielesną, czyli agapę. Zostaliśmy poczęstowani gorącą herbatą oraz drożdżówkami. Kolejnym punktem był konkurs z nagrodami, naszym zadaniem było wypełnienie kart konkursowych, które zostały zebrane i z osób, które poprawnie odpowiedziały na zadane pytania, zostały nagrodzone. Można było również zakupić sobie gadżety ministranckie.

    Około godziny 12 wyruszyliśmy do Gliwic do bardzo wyczekiwanej atrakcji, mianowicie restauracji McDonald. Po strawie ruszyliśmy pieszo do kręgielni. Podzieliliśmy się na 2 tury po 4 drużyny. W trakcie, kiedy pierwsza część osób grała w kręgle, pozostali w tym czasie mogli zagrać w piłkarzyki lub darta. Była to świetna zabawa zarówno dla tych najmniejszych, jak i najstarszych.

   Po wizycie w kręgielni przyszła pora na powrót do Niedobczyc. Jeszcze raz chcielibyśmy podziękować panu kierowcy za szczęśliwe dowiezienie nas do Panewnik, a następnie do Niedobczyc. Chcielibyśmy podziękować również księdzu Pawłowi za zorganizowanie wyjazdu do Panewnik, bo jest to część naszej formacji oraz uczy nas życia we wspólnocie. Dziękujemy także rodzicom ministrantów, którzy byli z nami przede wszystkim za cierpliwość !

Autor: an. J. Winsławski