Wiersz mamy naszego ministranta
09:38 , 08-04-2021
Wiersz mamy naszego ministranta

p. Emilia Marcisz:

Jedna z mam naszego ministranta (p. Emilia Marcisz) biorąca udział w konkursie Jadymy Durch podzieliła się z nami swoimi refleksjami na temat konkursu.

Na prośbę rodziców, którzy brali udział w konkursie i czytali wiersz - udostępniam szerszej publiczności wink

Pani Emilii gratulujemy pomysłowości i talentu!

 

JADYMY DURCH 6th EDITION

Uwaga, uwaga na farze wielki poruszenie,
Ksiądz Paweł zamiesciył ogłoszynie!
Kolejno edycja „Jadymy Durch” się rozpoczyno
To też kożdo rodzina na pierwsze pytani czekać zaczyno.
Jedni na starcie zaroz zrezygnowali
Bo by po drodze swoi nerwy stargali.
To je konkurs dla samych twardzieli,
Ci co się zdecydowali dobrze o tym wiedzieli.
Centra dowodzenia lepij niż w NASA przygotowane
Kożdy spocony czeko na pierwsze pytani!
No i proszę, piyrwsze pytani na tablicy,
W pospiechu kożdy hulajnogi liczy.
Długo jednak nie trwało, Drugi się pokozało!
Wtedy jo dopiero zrozumiała,
W co żech się tak rychtyk wpakowała.
Słuchejcie, to ni ma konkurs do bele kogo,
Tu trza prawie z kożdej piłkarskij ligi znać LOGO.
Pomysłowość organizatora granic nie zno,
Jemu się chciało cykać zdjęcia nawet bez noc!
Kożdy ciągle zajęty tymi herbami, a tu proszę cyk… kolejne pytani!
W tej chwili nie jednego nerwy ogarnęły,
Bo marzenia o podium sprzed nosa minyły!
W połowie tydnia tempo konkursu tak podskoczyło,
Że żodyn już nie wie jak się nazywo.
Ksiadz się chyba łaczy z nami telepatycznie,
Bo zaroz się znodło pytani tematyczne.
Jedyn drugigo my poznać musieli,
Coż z tego, że jedni zdziebko połysieli.
Kożdy już swoi oczy yno szpicuje,
Z jakim pytaniem tym razem ksiądz wystrartuje?
O Matko Jedyna, i w tym momencie właśnie
Ksiądz wciepoł oczy, a wszystko wyłupiaste!
No nic, trza się w te wszystki oczy głęboko pozaglądać
I się zdecydować na kiero pasują gymba!
Kożdy prosi Ksiedza Pawła o chwila przerwy chocioż na siku,
A on wciepuje kolejne pytani – taki psikus!
Ni było zmiłuj ani w kościele, a Ula po cichu, pod ławką z telefonem miele!
Wojtek i Hania tak starannie kościół sprzątali,
Że wiecznie te telefony yno sprawdzali.
Beata też się tak na tyn konkurs napoliła,
Że do bawiynio małego cało familio zatrudniła.
W pewnym momencie myslałach, że Morawiecki stan wyjątkowy ogłosiył
Ale ni, z tym czołgiem to yno ksiądz nowe pytani zawiesiył!
Tu musisz być specym z kożdej dziedziny,
Nawet roboki musisz znać i inne gadziny!
Jak ksiądz doł o mecz pytani, To my byli wszyscy skulani.
Jo myślała, że w tym momencie orła wywina,
Bo one miało podpunktów kole miliona!
W ostatni dzień, ksiądz mioł ciekawe zagrania,
Bo wciepoł pytania prawie jak Ela zupa nalewała.
Miło ta edycja wspominać ogólnie bydymy,
Kiedy mono razem na jako wycieczka pojadymy!
Nowe znajomości należy pielęgnować
I do dalszej współpracy zachować!
Najważniejsze, że my się fest fajnie bawili,
A z moich obserwacji wyniko, że wygro Wycisk Family!