p. Justyna Zglejszewska:
1. Każdy człowiek wie, że w życiu różnie układa się.
Czasem zły dzień się zapowiada
więc do Pana Boga po dobrą radę
się z chęcią wpada.
2. Gdy słoneczko przez okno świeci
to ministrant do kościoła na piechotę leci,
a gdy czasem deszczyk pada
to wtedy szybko biegnie i palto zakłada.
3. Gdy ministrant słyszy dzwon
to zaraz wszystko rzuca w kąt,
bo gdy Kościół woła wtedy
na jego twarzy mina wesoła.
4. Jak tylko zbliży się czas na
z Bogiem spotkanie to każdy ministrant
prosi swoją mamę o komży wyprasowanie,
bo przy ołtarzu musi wyglądać, jak malowanie.
5. Bycie ministrantem do wielu rzeczy zobowiązuje,
w życiu on na naukach Pana Jezusa bazuje
i w dobro się zawsze angażuje.